Projekt zagospodarowania wieży, na który nyski magistrat pozyskał pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, obejmuje zmianę sposobu jej użytkowania na wielofunkcyjne centrum usług rekreacyjnych. - W wyremontowanym obiekcie przewidziano m.in. taras widokowy, ścianę wspinaczkową, salę ekspozycyjną, punkt automatycznej informacji turystycznej, wielofunkcyjną salę rekreacyjną, a także powierzchnię usługową przeznaczoną na prowadzenie działalności gospodarczej - wyliczał Pieczarka. Na wieżę będzie można wejść, wjechać windą albo wspiąć się po ścianie wspinaczkowej. Z tarasu widokowego będzie można podziwiać panoramę Sudetów i miasta. Żelbetowa konstrukcja ma 33 metry, wybudowano ja na planie dwunastokąta foremnego. Całkowity koszt prac to prawie 4,5 mln zł. 60 proc. tej kwoty to dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach przywracania świetności terenom zdegradowanym. Oprócz remontu samej wieży odnowiona będzie także droga dojazdowa do obiektu, a teren wokół niego zostanie uporządkowany. Nyska wieża pierwotnie nie była wykorzystywana jako obiekt miejskiej sieci wodociągowej. Wybudowano ją w 1907 roku jako jedną z tzw. wież Bismarcka, które wznoszono na początku XX w. dla uczczenia pamięci kanclerza Ottona Bismarcka. Były to budowle monumentalne, pełniły rolę swoistych pomników, wokół których organizowano różne uroczystości narodowo-patriotyczne. Przed i podczas II wojny światowej na wieży mieściło się centrum łączności, w którym wykorzystywano maszynę szyfrująca "Enigma". Według badaczy historii, podczas kampanii wrześniowej wieża pełniła rolę centralnej radiostacji dowództwa Grupy Armii "Południe" - głównej niemickiej siły uderzeniowej skierowanej przeciwko Polsce.