Ofiarą podejrzanej była 67-letnia kobieta, która widząc stojącą przy drodze zmarzniętą młodą kobietę, postanowiła jej pomóc. Zanim podwiozła ją pod wskazany adres, zaprosiła do swojego domu, gdzie poczęstowała ją ciepłą herbatą i dała kurtkę. Kiedy starsza pani zatrzymała się pod domem, który wskazała jej autostopowiczka, ta zamiast podziękować, zaczęła wyzywać i szarpać kierowcę. Zanim uciekła zabrała poszkodowanej torebkę z pieniędzmi i kluczykami do samochodu. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy. W ciągu godziny od zgłoszenia policjantom udało się ustalić, gdzie przebywa niewdzięczna autostopowiczka. Podczas zatrzymania miała w organizmie 2 promile alkoholu. Przedstawiono jej zarzut rozboju, do którego się przyznała. Teraz 25-latce grozi do 12 lat więzienia.