Jak poinformował rzecznik opolskiej prokuratury, do zdarzenia doszło 8 listopada 2020. Patrol policji zauważył w rowie przy drodze powiatowej koło Kluczborka samochód. Przy pojeździe znaleziono Andrzeja B. Mężczyzna był pijany. Kierowca tłumaczył się, że wjechał do rowu, chcąc uniknąć kolizji ze zwierzęciem, które wybiegło na drogę, alkoholu napił się już po wjechaniu do rowu. Śledczy nie dali wiary wyjaśnieniom podejrzanego i przedstawili mu zarzut prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, za co oprócz utraty prawa jazdy i wysokiej grzywny, grozi także kara pozbawienia wolności. O byłym wiceministrze w rządzie PO-PSL było głośno latem ubiegłego roku, gdy po wyborach prezydenckich na swoim profilu społecznościowym w obraźliwy sposób odniósł się do zwolenników Andrzeja Dudy, za co później publicznie przeprosił.