Wojewódzki Inspektor Sanitarny Krystian Kościów jest w stałym kontakcie telefonicznym z Ministerstwem Zdrowia. Jak powiedział reporterce RMF FM Anecie Goduńskiej, niewykluczone że na Opolszczyźnie jest kolejne ognisko epidemiologiczne - tak jak kilka tygodni temu w powiecie brzeskim. Większość osób, które trafiły do lekarza znały się. Chorzy albo mieszkali blisko siebie, albo chodzili razem do szkoły. Spotkali się też na zawodach sportowych. Epidemiolodzy znaleźli też związek między zakażeniami u osób z powiatu kluczborskiego, z którego zachorowało 4 mężczyzn i namysłowskiego, skąd do szpitala trafiło dwóch. Na dokładną ocenę sytuacji epidemiolodzy potrzebują 2-3 dni. Nadzorem zostało objętych około 100 osób. Na Podhalu takim nadzorem objęto kolejnych 12 osób. W sumie - już prawie 170. Wszystkie miały kontakt ze zmarłym na sepsę DJ-em z Czarnego Dunajca. Wywoływana m.in. przez meningokoki sepsa, zwana inaczej posocznicą, to ciężka reakcja zapalna organizmu na zakażenie, która prowadzi do niewydolności narządów wewnętrznych.