Dużo bardziej się zastanawiam nad MSZ, bo przecież jesteśmy na etapie potrzeby ułożenia sobie stosunków z nowym rządem ukraińskim, mamy problem z polityką zagraniczną Rosji i to wszystko zostaje tak z dnia na dzień porzucone, dlatego że trzeba uratować parlament. A moim zdaniem parlament jest nie do uratowania i należy go rozwiązać, skrócić tę mękę i rozpisać przedterminowe wybory. A dużym osiągnięciem SLD jest uratowanie stołka marszałka Sejmu - uważa Gilowska.