36-letni Pots wygrał konkurs śpiewają arię "Nessun Dorma" z opery "Turandot" Giacomo Pucciniego w finale programu, który oglądało 12 mln Brytyjczyków. Teraz był ustawiacz półek w Tesco i sprzedawca komórek wystąpi przed parą królewską na dorocznym koncercie Royal Variety. W udzielonym wywiadzie, Pots stwierdził, iż zastanawia się czy nie rzucić swojej pracy, jednakże najpierw musi spłacić długi - oceniane przez niego na ok. 30 tys . funtów, z czego 12 tys. kosztowały lekcje śpiewu. - Nie mogę uwierzyć w swoją sytuację, lecz nie wiadomo jak długo jeszcze ona potrwa - mówi Paul Pots, który podpisał już kontrakt płytowy. - Chciałbym jeszcze naprawić sobie zęby, byłoby miło uśmiechać się naturalnie. Poza tym, cokolwiek bym robił nie zamierzam się zmieniać, mimo iż jestem ostatnio bardzo pewny siebie - dodał. - W tym momencie jestem kierownikiem magazynu Carphones, ale nikt nie oczekuje mnie tam z powrotem - podsumował zwycięzca konkursu.