W piątek, młodej kobiecie zostały przestawione dwa zarzuty. Oprócz nieumyślnego spowodowania śmierci i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia dla syna, podejrzanej zarzucono również udzielanie narkotyków. Testy wykazały, że w chwili zatrzymania była pod ich wpływem. - Dziewczynie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Podczas przesłuchania w charakterze podejrzanej nie przyznała się do zarzuconych jej czynów. Prowadzący postępowanie prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec 19-latki tymczasowego aresztu na trzy miesiące - dodała prokurator Antonowicz. Zwłoki dziecka w wannie Do tragedii doszło w środę (17 sierpnia br.), w miejscowości Stare Strącze niedaleko Sławy, w pow. wschowskim. Znajomy rodziny zadzwonił pod numer 112 mówiąc, że dziecko jest w wannie i nie daje oznak życia. Ratownicy z pogotowia, którzy przyjechali na wezwanie nie mogli już nic zrobić. Na ratunek było za późno i lekarz stwierdził zgon niemowlęcia. Na miejsce przyjechała wezwana przez medyków policja i prokurator. Zostały przeprowadzone oględziny i inne czynności procesowe. Do sprawy zostali zatrzymani matka i ojciec dziecka oraz ich znajomy - właściciel mieszkania, które wynajmują. Po przesłuchaniu obaj mężczyźni prawdopodobnie zostaną zwolnieni. W czwartek odbyła się sekcja, która wykazała, że prawdopodobną przyczyną zgonu dziecka było utonięcie. Śledztwo w opisanej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa we Wschowie.