Gustaw Herling-Grudziński był jednym z najwybitniejszych polskich prozaików, krytykiem literackim, a także eseistą. Debiutował w 1935 roku w warszawskiej Kuźni Młodych. W 1940 roku Rosjanie aresztowali go pod Grodnem. Dwa lata spędził w sowieckich więzieniach i obozach. W 1942 roku wstąpił do Armii Polskiej generała Andersa. Brał udział m.in. w bitwie pod Monte Cassino, za co został odznaczony krzyżem Virtuti Militari. Po wojnie pozostał na emigracji. Przebywał w Londynie, później w Monachium, gdzie współpracował z <a href="http://www.rmf.fm" target="_blank">Radiem</a> Wolna Europa. W 1955 roku ożenił się z Lidią Croce, córką mistrza swojej młodości, filozofa Benedetta Crocego. Przeniósł się wtedy do Neapolu, gdzie mieszkał aż do śmierci, przez ponad 40 lat. Herling Grudziński był świadkiem epoki totalitaryzmu, pisał między innymi o życiu w sowieckich łagrach. Jego twórczość dotyczy przede wszystkim sensu trwania przy podstawowowych wartościach moralnych. Najsłynniejsze dzieła pisarza to "Inny świat", "Dziennik pisany nocą", wybór esejów "Godzina cieni", Herling Grudziński napisał też wiele szkiców i opowiadań. Jako publicysta pisał ostatnio na łamach "Rzeczpospolitej". Choć był jednym ze współzałożycieli paryskiej "Kultury", rozstał się z tym pismem w połowie lat 90. Powodem były różnice w ocenie sytuacji w kraju Grudzińskiego i Giedroycia, a także niechęć redaktora naczelnego "Kultury" wobec radykalnych rozliczeń z PRL-owskim reżimem. Swoje felietony i wspomnienia umieszczał nie tylko w polskich mediach. Współpracował też z wieloma włoskimi czasopismami. Publikował opowiadania i mistrzowskie eseje, w których korzystał ze swych wspomnień wojennych i doświadczeń emigranta. Pisarz był jednym z kilku wyróżnionych honorowymi tytułami Uniwersytetu Jagiellońskiego w 600-lecie utworzenia uczelni. Oto jak mówił wtedy o roli pisarza w imieniu wszystkich wyróżnionych w ramach jubileuszu honorowych doktorów Uniwersytetu: "Trzeba po prostu być pisarzem i nie wstydzić się tego, że okoliczności wymagają być publicystą." Za swoją twórczość otrzymał wiele nagród, m.in.: Kultury w Paryżu (1958), Fundacji Jurzykowskiego w Nowym Jorku (1965), Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie (1966), Fundacji im. Kościelskich w Genewie (1967), francuskiego PEN Clubu (1986) i Polskiego PEN Clubu (1990), miesięcznika "Odra" (1994), tegoroczną honorową nagrodę Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. Uhonorowano go doktoratem honoris causa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Był także członkiem honorowym Towarzystwa Literackiego im. A. Mickiewicza w Warszawie. Pogrzeb Gustawa Herlinga-Grudzińskiego odbędzie się jutro o 16.30 na neapolitańskim cmentarzu Foggio Reale - poinformowała Marta Herling, córka pisarza. - Tata nigdy nie wyraził swojej woli, gdzie chce być pochowany. Wybór więc był naturalny. Kaplica, w której odbędą się uroczystości pogrzebowe jest kaplicą rodziny Benedetto Croce, która przyjęła go we Włoszech po wojnie, gdy stracił ojczyznę - dodała Marta Herling. Premier Jerzy Buzek powiedział, że zrobi wszystko, aby uczcić zmarłego i być jutro w Neapolu na jego pogrzebie. - Herling-Grudziński opisał dramat i tragedię Polaków na Wschodzie, a także dramaty Polaków, którzy musieli szukać wolności poza granicami własnego kraju. Pisał o tych tragicznych losach Polaków po to, abyśmy mogli z nich wyciągnąć wnioski na przyszłość - powiedział Buzek. Zdaniem premiera, Herling-Grudziński był człowiekiem, który nawet w najgorszych czasach myślał, że świat może być lepszy. - Jeżeli odkrywał "Inny Świat", to właśnie dlatego, że ta głęboka wiara w dobro, które musi zwyciężyć, nigdy go nie opuszczała - dodał.