Przypuszcza się, że ogórki przywędrowały do Europy ze Wschodu albo przez Indie, Rosję albo przez Mezopotamię do Grecji i dalej przez Fenicję i Libię do Rzymu. Pliniusz Starszy w swoich zapiskach wspomina, że dla cesarza Tyberiusza uprawiano ogórki pod szkłem, bo cesarz wprost za nimi przepadał. Ogórki są niskokaloryczne (od 10 do 16 kalorii w 100 gr., niewiele białka, jeszcze mniej tłuszczu i mało cukru) a dzięki składnikom mineralnym takim jak: potas, sód, wapń, magnez, żelazo i fosfor przyspieszają przemianę materii i ułatwiają wydalanie nadmiaru wody z organizmu. Występujące w nim sterole, z czego nie każdy zdaje sobie sprawę obniżają ciśnienie krwi, co zapobiega zawałom czy udarom mózgu. Te małe pestkowce zawierają wiele witamin (B1, B2, A, PP, P, śladową ilość witaminy C) co jest zasadniczą zaletą nie tylko w naszej codziennej diecie ale i dla naszej urody. Od tysięcy lat ogórek polecany jest na wygładzanie zmarszczek, wybielanie skóry czy gojenie podrażnień. Wykorzystywany jest również w homeopatii. Nie zapominajmy więc o "zielonym" zdrowiu jak najczęściej korzystając z dobrodziejstwa jakie nam oferują.