Ciała braci odnaleziono w niewielkim jeziorku ogrodowym na działce należącej do ich sąsiadów. Nie wiadomo, w jaki sposób chłopcy znaleźli się tam - działka jest ogrodzona. Chłopców szukało ponad 150 policjantów z Zamościa wraz z posiłkami z Lublina, mieszkańcy oraz taksówkarze. Obecnie badane są okoliczności tragedii.