Do zdarzenia doszło w sobotę (31 października) około godz. 19. Do komendy policji w Łowiczu wpłynęło wówczas zgłoszenie o zablokowaniu autostrady A2 na odcinku przed węzłem Skierniewice. - Funkcjonariusze na miejscu zastali kilkadziesiąt samochodów, które zatrzymały się na dwóch pasach autostrady w kierunku Poznania. Spora grupa osób znajdowała się poza samochodami, część - mimo obostrzeń sanitarnych - nie miała zakrytych ust i nosa. Okazało się, że jest to międzynarodowa grupa zdominowana przez Ormian, która w taki sposób chciała zainteresować opinię publiczną konfliktem w Górskim Karabachu- poinformowała w niedzielę rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi mł. insp. Joanna Kącka. Podczas blokady na autostradzie powstały wielokilometrowe zatory. W ich rozładowaniu pomóc miały organizowane na bieżąco objazdy. Zdecydowano też o otworzeniu bramek technicznych, aby umożliwić zjechanie z trasy tym, którzy utknęli w korku. Wylegitymowano obywateli kilku państw Po rozmowach z policjantami uczestnicy blokady zostali nakłonieni do zjechania na najbliższy MOP, gdzie wylegitymowano 71 osób i skontrolowano 25 pojazdów. Wśród sprawców wykroczeń byli obywatele Polski, Białorusi, Rosji, Ukrainy i Armenii. Ponieważ odmówili oni przyjęcia mandatów, zostali poinformowani o skierowaniu wniosków do sądu za tamowanie ruchu, niestosowanie się do przepisów dotyczących poruszania się pieszych po autostradzie oraz za nieprzestrzeganie obostrzeń sanitarnych. Dodatkowo zatrzymano Ormianina, który był poszukiwany w celu doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego. Wśród wylegitymowanych nie było natomiast osób przebywających nielegalnie na terenie Polski. Interwencja na autostradzie, w której oprócz policjantów z łowickiej komendy uczestniczyli funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej i Oddziału Prewencji Policji w Łodzi, zakończyła się około północy.