Bójka rozegrała się pod szpitalem, dokąd mundurowi transportowali chorego mężczyznę. - Jak wprowadzali chorego do szpitala i chcieli, aby zajęli się nim specjaliści, zaatakował ich jeden mężczyzna. Kolejni dobiegli do niego i zaczęła się szarpanina - mówi Katarzyna Janas z policji w Nysie. Funkcjonariusze nie mają poważnych obrażeń. (mal)