Trybunał uznał, że pięc artykułów ustawy o Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu, które zastąpiły Urząd Ochrony Państwa, jest niezgodnych z konstytucją. Teraz więc wyrzuceni z pracy agenci UOP-u mają otwartą drogę powrotu do służby. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/wiadomosci/wiecej/news?inf=493663"class="more" style="color:#07336C">Więcej na ten temat</a> Najpierw jednak - zgodnie z przepisami - muszą zaczekać na opublikowanie wyroku, dopiero potem mogą zacząć składać wnioski do szefa ABW o przywrócenie do pracy. - Ten na podstawie sentencji wyroku faktycznie rzecz biorąc musi wydać decyzję anulującą rozkaz sprzed 2 lat i przyjąć nas do służby - mówi kapitan Czesław Rybak. - Z grupy 450 osób co najmniej 350-400 zapewne będzie chciało wrócić i wróci - dodaje. Ale oprócz powrotu do pracy funkcjonariusze będą się też domagać wypłaty odszkodowań - w końcu zostali zwolnieni bezprawnie. Ponadto chcą też by zaliczono im wysługę lat.