Spotkanie z inicjatywy OZSK, w którym miałyby uczestniczyć zwaśnione strony, czyli KP Legia i Stowarzyszenie Kibiców Legii Warszawa (SKLW), planowano na 20 sierpnia w siedzibie PZPN. Stosowne pismo przedstawiciele OZSK wysłali do władz klubu, a także do PZPN i wiceprezydenta Warszawy Jerzego Millera. "Wyrażam szczerą nadzieję, iż obie strony konfliktu, powodowane dobrze pojmowanym interesem Klubu Piłkarskiego Legia Warszawa oraz interesem szerokich rzesz sympatyków tego klubu, nie odmówią udziału w spotkaniu. Mam nadzieję, że będzie ono co najmniej początkiem normalizacji stosunków pomiędzy władzami klubu oraz jego kibicami" - czytamy w piśmie Krzysztofa Markowicza, prezesa zarządu OZSK. Miasto i PZPN chcą zgody Od początku chęć uczestniczenia w rozmowach obu skonfliktowanych stron wyrażają wiceprezesi PZPN Jerzy Engel i Eugeniusz Kolator oraz odpowiadający w mieście za bezpieczeństwo prezydent Miller, który już kilka tygodni temu powiedział, że obie strony są na siebie skazane i muszą dojść do porozumienia. We wtorek władze Legii na swojej oficjalnej stronie internetowej zamieściły komunikat, w którym informują, że nie będą mogły skorzystać z zaproszenia OZSK. "Zaproszenie na spotkanie wysłane przez OZSK wystosowane zostało co prawda z tygodniowym wyprzedzeniem, ale bez jakiejkolwiek wcześniejszej konsultacji z KP Legia Warszawa" - napisał zarząd klubu. Dla przedstawicieli KP Legia sprawa nie wydaje się zbyt pilna. Odmowę udziału w spotkaniu tłumaczą też sezonem urlopowym i absencją kilku członków zarządu i rady nadzorczej, którzy powinni wyrazić zgodę na działania związane z sytuacją wokół klubu. "Spotkanie, które określi stanowisko klubu w tej sprawie, odbędzie się na początku września. Jednocześnie informujemy, że sam fakt zaproszenia prezesa KP Legia na powyższe spotkanie nie oznacza automatycznie przystąpienia do rozmów i 'zmiany stanowiska klubu', jak to interpretują niektóre media oraz internauci. W kwestiach zasad dopingu, zachowania kibiców na stadionie, jak i poza nim, pozostaje ono bez zmian" - brzmi komunikat KP Legia. Końca nie widać Konflikt wybuchł po zamieszkach w Wilnie, do jakich doszło 8 lipca przy okazji meczu o Puchar Intertoto: Vetra - Legia Warszawa. Chuligani w szalikach Legii zdemolowali stadion. Winą za to klub obarczył SKLW, zerwał z nim stosunki, ogłosił listę 21 osób, dla których nie ma wstępu na stadion przy ul. Łazienkowskiej i zakazał kibicom udziału w meczach wyjazdowych Legii. W odpowiedzi fani z trybuny odkrytej nie wywieszają flag i nie prowadzą dopingu. Kiedy dojdzie do rozmów zwaśnionych stron? Na razie nie wiadomo. OZSK uważa, że sprawa jest poważna i chce, aby spotkanie odbyło się jednak 20 sierpnia. Skoro część przedstawicieli klubu i rady nadzorczej jest na urlopach, postanowiono zaprosić osoby z KP Legia w charakterze obserwatorów. W spotkaniu, które ma odbyć się w siedzibie PZPN, udział mają wziąć przedstawiciele SKLW, PZPN i władz Warszawy. KRZYSZTOF LECH