24-letni Mohammed Patel z miasta Bolton za każdy z wypadków inkasował ok. 500 funtów. W sumie wzbogacił się o ok. 46 tys. funtów, a pieniądze przeznaczył m.in. na zagraniczne wakacje, samochody i podarunki dla swojej bezrobotnej przyjaciółki. W latach 2005-2008 celowo spowodował co najmniej 93 wypadki, przy czym szczególnie upodobał sobie jedno z rond. Jego klienci wyłudzali od ubezpieczycieli średnio 17 tys. funtów. Spisek został wykryty, ponieważ podejrzliwi pracownicy biura w pobliżu ronda na drodze A34, na którym z zadziwiającą częstotliwością dochodziło do wypadków, zauważyli, że powodował je ten sam kierowca. Okazało się, że siedzący za kierownicą Patel celowo prowokował stłuczki, hamując gwałtownie, tak by samochód z tyłu nie mógł uniknąć kolizji. Za każdym razem przekonywał kierowcę auta jadącego za nim, że do wypadku doszło z jego winy, a klienci Patela występowali wówczas do ubezpieczycieli o odszkodowania. Oszuści często wybierają sobie na ofiary samotne lub starsze kobiety, bo sądzą, że nie będą one kwestionować przedstawianej przez nich wersji wypadku - ostrzegają media. "Patel był gotowy narazić ludzkie życie dla pieniędzy" - oświadczył Mark Beales z policji. Patel przyznał się do 17 zarzutów, w tym spisku mającego na celu oszustwo, prowadzenia samochodu w sposób niebezpieczny oraz kierowania bez uprawnień. Na wyroki czeka jeszcze 24 oskarżonych biorących udział w tym spisku.