Polska jest 9. krajem tworzącym ten system. Szef wrocławskiego Banku Dawców prof. Andrzej Lange mówi, że dzięki temu chorzy, którym potrzebny jest przeszczep szpiku kostnego, będą czekali na dawcę o wiele krócej niż do tej pory. - Pozwala na dobór dawcy w czasie rzeczywistym, czyli to, co trwało tygodnie, w tej chwili trwa jeden dzień. Natychmiast mam informacje odnośnie 3 milionów 200 tysięcy dawców w Europie w sposób zaszyfrowany, bezpieczny, zakodowany, bez nazwisk. Dla pacjenta to jest życie - mówi prof. Lange. W przypadku ostrej białaczki czas jest niezwykle ważny - czas na wykonanie przeszczepu wynosi 2-3 tygodnie i jeżeli szuka się dawcy bardzo długo, to często pacjent umiera. Jak dodaje profesor Lange, w ostatnim czasie nie doszło do wykonania przeszczepu u pewnej liczby pacjentów ze względu na długość procedury. Z działającego we Wrocławiu Europejskiego Węzła Doboru Dawców Przeszczepu będą korzystały wszystkie polskie ośrodki, zajmujące się przeszczepami szpiku. Wrocławski węzeł ma też obsługiwać Litwę.