Lekarze z londyńskiego szpitala zdecydowali się na całkowity przeszczep szpiku kostnego. W podanym preparacie uszkodzony gen, blokujący rozwój systemu odpornościowego chłopca, zastąpiono zdrowym genem. W efekcie pacjent uzyskał naturalną odporność organizmu na choroby i wiedzie teraz normalne życie. Tzw. syndrom dziecka w bańce występuje niezmiernie rzadko. W Wielkiej Brytanii lekarze rejestrują jeden taki przypadek na 100 tys. porodów. Mimo sukcesów w leczeniu chłopca, terapie genowe nadal są niezwykle trudnymi zabiegami, a stopień ich powodzenia jest wciąż niski. Najtrudniejszą przeszkodą dla lekarzy nie jest uzyskanie zdrowych genów lecz skuteczne wszczepienie ich do komórek, które ich potrzebują.