"Z wielką osobistą satysfakcją przyjąłem wysoką ocenę mojej pracy przez premiera Donalda Tuska. Zgadzam się jednak z jego słowami, że nikt pracujący w rządzie nie powinien przynosić problemów, nawet jeśli te problemy nie wynikają z intencji ani działań" - napisał Skrzypczak w oficjalnym oświadczeniu zamieszczonym na stronach internetowych MON. "Jestem obiektem niesprawiedliwych ataków" - dodał. "Gazeta Wyborcza" zamieściła w sobotę podpisany przez Skrzypczaka list do dyrektora generalnego w izraelskim ministerstwie obrony dot. zainteresowania Polski dronami produkcji izraelskiej. Według gazety pismo może być uznane za sygnał o faworyzowaniu jednego z producentów. W odpowiedzi na publikację MON oświadczyło, że list "miał charakter oficjalny, formalny i kurtuazyjny". Premier Donald Tusk oświadczył we wtorek, że nie ma zastrzeżeń do pracy gen. Skrzypczaka. Wydaje się, że "Ministerstwo Obrony Narodowej niezwykle szczegółowo i rzetelnie, w przeciwieństwie do niektórych publikacji, wyjaśniło sprawę tak zwanego listu Skrzypczaka" - dodał Tusk.