Mirosława Górlikowska wybiera się na Światowe Dni Młodzieży po raz pierwszy. Ma nadzieję, że zobaczy młodych, którzy doświadczyli piękna Kościoła. - Pojawią się nowe znajomości i przyjaźnie. Chciałabym po powrocie, by to, czego doświadczę w Lizbonie, zostało w moim życiu - w mojej codzienności - mówi Mirosława Górlikowska. Podkreśla to także Łukasz Stopa koordynujących wyjazd młodych na ŚDM z Archidiecezji Gdańskiej: "chciałbym by, to wszystko przełożyło się na codzienność tych młodych ludzi. Bo najpiękniejsze jest, to co dzieje się po powrocie. Kiedy zaczniemy przynosić to co otrzymaliśmy w Lizbonie - do naszych rodzin, znajomych, szkół czy uczelni". Ks. Tomasz Zaperty, proboszcz parafii Św. Barbary w Warszawie koordynował wyjazdy na Światowej Dni Młodzieży przed ponad 11 lat. Jak mówi wiele młodych ludzi po powrocie ze spotkania z Papieżem, angażowała się bardzo w życie parafii. - To cudowne momenty, które dają okazję, by zasilić polskie parafie w młode pokolenie - opowiada. Wspomina, że po ŚDM w Krakowie tysiące wolontariuszy z Warszawy wróciło do stolicy i zaangażowało się w życie parafialne. - Duszpasterstwa młodych ożywają i odmładzają się. Życzę każdemu wyjeżdżającemu, by to doświadczenie Ducha Świętego w Lizbonie wróciło z młodzieżą do Polski - do ich rodzin, szkół i przyjaciół - mówi ks. Tomasz Zaperty. Światowe Dni Młodzieży to początek - Młodzi ludzie po spotkaniach z Papieżem i młodym Kościołem szukają podobnego doświadczenia wiary w swoim lokalnym kościele - mówi ks. Piotr Wiecki, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży diecezji gdańskiej. - Jeśli nie znajdą tego w swojej parafii to albo biorą sprawę w swoje ręce i uruchamiają spotkania. Często przeradzają się one we wspólnoty przyparafialne. Albo szukają wspólnoty w pobliskich parafiach, dekanatach i dołączają do wspólnoty. W Trójmieście, po poprzednich Światowych Dniach Młodzieży, zrodziło się wiele wspólnot. - To również bardzo mocne poczucie jedności wśród młodzieży. To świadomość młodych, że jako Kościół nie jesteśmy sami i dla siebie, ale istniejemy szeroko dla Królestwo Bożego - dodaje ks. Piotr Wiecki. Ks. Piotr Wiecki podkreśla, że Światowe Dni Młodzieży to nie punkt docelowy, ale pewien etap wiary. - Niech młodzi ludzie w Lizbonie zaczerpną ze Słowa i ze świadectwa wiary. To będzie wielki sukces - by Ci młodzi mogli wrócić i zaświadczyć, że spotkali żywy kościół i Boga - podsumowuje kapłan. "Idźcie naprzód odważnie" Papież Franciszek, poprzez włoskie dziennik Avvenire skierował video-przesłanie do młodych, którzy z całego świata wyruszają do stolicy Portugalii na Światowe Dni Młodzieży. Podkreślił, że "młodzi ludzie są powołani do wyruszenia w drogę". - Idźcie naprzód, odważnie, zawsze patrząc tam, gdzie chcecie zajść. Z tą mistyką pielgrzymowania, która jest zawsze blisko innych, a nie samotnie. Niech Bóg wam błogosławi - powiedział Papież. Z Polski na Światowe Dni Młodzieży w Lizbonie wybiera się ponad 11 tysięcy pielgrzymów. Odbędą się one pod hasłem "Maryja wstała i poszła z pośpiechem". Organizatorzy spodziewają się ponad miliona uczestników. 37. Światowe Dni Młodzieży podzielone są na dwa etapy - pierwszy to dni diecezjalne. To możliwość poznania lokalnego Kościoła. Później - 1 sierpnia - rozpoczynają się centralne spotkania w Lizbonie.Artykuł powstał przy współpracy z redakcją Stacja7