Nie tylko maniaków filmowych nachodzi czasami potrzeba obejrzenia filmu na "dużym ekranie". Telewizja a następnie internet zaczęły z wolna ale skutecznie wypierać kino z ogólnej świadomości społecznej. Wygoda oraz oszczędność wzięły górę nad doznaniami estetycznymi i społecznymi, jakich niewątpliwie możemy doświadczyć wybierając się do kina. Powoli domowe zacisze z komputerem i zestawem kina domowego zdominowało wyjścia do kina... Sytuacja nie jest oczywiście tragiczna, i jest to poprostu jeszcze jadna z możliwości jaką daje nam technika. Mimo to zachęcam do spędzenia (może właśnie tego weekendu) w kinie... a następnie do dyskusji o interesującym filmie czy to na forum interiowym - a może na blogu poświęconym temu tematowi -> blog filmowy Olus