Schemat działania trzech śremian był bardzo prosty. Najpierw wybijali szybę w samochodzie, a później kradli z niego co tylko mogli. Do przestępstw doszło w ubiegłym tygodniu, głównie w nocy z 6 na 7 lutego oraz z 8 na 9 lutego. Mężczyźni działali na dwóch największych osiedlach w Śremie - Jeziorany i Helenki. W kilku przypadkach rabusie wybili szyby w autach, ale nie znaleźli w środku interesujących ich przedmiotów. W czwartek na trop sprawców uszkodzeń i włamań do pojazdów wpadli policjanci prewencji. Tego dnia wieczorem zatrzymani zostali trzej mężczyźni w wieku 23, 30 i 31 lat. Cała trójka została zatrzymana w areszcie do wyjaśnienia sprawy. Kryminalni, który pracowali nad sprawą ustalili, że najmłodszy mężczyzna nie brał udziału we wszystkich zdarzeniach. Trzon tej grupy stanowili dwaj pozostali mężczyźni, którzy nie mają stałego miejsca zamieszkania. Część skradzionego mienia została już sprzedana, a część udało się odzyskać policji. W weekend sprawcy usłyszeli zarzuty i zostali przesłuchani. Wszyscy byli już wcześniej notowani za podobne czyny. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.