- Apeluję o przyjęcie porozumienia o prawyborach prawicy w pierwszej turze i o poparcie przez wszystkich jednego wyłonionego w niej kandydata - mówił Wałęsa. - Wiele nas różni, ale pokonać politycznego rywala, który posługuje się nieprawdą i socjotechnicznymi sztuczkami nie będzie łatwo. Możemy uczynić to wspólnie - podkreślił były prezydent. Dodał jednak, że nawet gdyby zwycięstwo prezydenckie przyszło mu łatwo, "jeśli parlament nie będzie wzmocniony o was, to prezydent będzie słaby". - Nie chcę tego - mówił do uczestników konwencji. Wałęsa apelował do nich, by zrobili wszystko, aby zwyciężyli w wyborach parlamentarnych. - W tym zwycięstwie wy mi pomożecie, a ja pomogę wam w następnym - zapewniał. Wałęsa przedstawił swoje hasło wyborcze: "Czarne jest czarne, białe jest białe". - Odwołując się do najcenniejszych wartości moralnych, nazywam rzeczy po imieniu. Mówię: czarne jest czarne, białe jest białe i wzywam do wielkiej pracy dla Polski - powiedział Wałęsa. I apelował: - Przerzućmy jeszcze jeden most, naprawmy błędy i zmieńmy styl władzy. Nie uciekajmy od problemów, a rozwiązujmy je.