Puby w Anglii i Walii, zamykające się o godz. 23, będą mogły działać do 1 nad ranem bez potrzeby występowania o specjalne pozwolenie. Szkocja i Irlandia Płn. mają odrębne uregulowania prawne dotyczące sprzedaży alkoholu, stąd wydłużenie godzin pracy pubów wymaga tam osobnych decyzji. - To wspaniała wiadomość; puby będą samym sercem świętowania, ponieważ mają nowoczesną telewizję, poczęstunek i atmosferę - cieszy się Brigid Simmons, przewodnicząca stowarzyszenia zrzeszającego puby i browary. W najbliższych dwóch tygodniach odbędą się społeczne konsultacje w tej sprawie. Oprócz pubów z dłuższych godzin otwarcia będą mogły skorzystać również bary i inne miejsca mające licencję na sprzedaż alkoholu. Drugi w sukcesji do tronu książę William i jego narzeczona Catherine Middleton ogłosili zaręczyny w listopadzie ub.r. Ślub odbędzie się w opactwie Westminsteru. Udzieli go abp Canterbury Rowan Williams. Panna młoda przyjedzie do opactwa samochodem w towarzystwie ojca, a odjedzie w orszaku królewskich karoc. Przewidziane jest wspólne wyjście młodej pary na balkon w pałacu Buckingham i pocałunek na oczach tłumu, tak jak zrobili to w 1981 r. rodzice księcia Williama: księżna Diana i książę Walii Karol. W dniu ślubu przewidziane są dwa przyjęcia: wydane przez Elżbietę II i przez księcia Walii, w tym jedno z tańcami. Koszty ślubu poniesie rodzina królewska i rodzina panny młodej. Podatnik zapłaci jednak za transport i bezpieczeństwo. 29 kwietnia będzie dodatkowym dniem wolnym od pracy. Rząd liczy, iż utratę produkcji zrekompensuje przychód z turystyki. Magnesem będzie kolorowe widowisko po ślubie, które młoda para obejrzy po wyjściu z opactwa, z udziałem tysięcy maszerujących żołnierzy, orkiestr wojskowych i konnych pułków armii. Tymczasem związek zawodowy Aslef zrzeszający motorniczych londyńskiego metra zagroził strajkiem w dniu ślubu wnuka Elżbiety II w związku ze sporem o wynagrodzenie za drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Aslef domaga się potrójnego wynagrodzenia i wolnego dnia w formie rekompensaty. Poprzedni strajk Aslefu odbył się 26 grudnia. - Każde plany zorganizowania strajku metra 29 kwietnia będą postrzegane jako cyniczna próba podkopania narodowego święta - powiedział rzecznik premiera Davida Camerona cytowany przez BBC.