Unijni dyplomaci podejrzewają, że Berlusconi zaproponował Jose Marii Aznarowi kompromis. W tej sytuacji Polska, broniąca dotąd wspólnie z Hiszpanią ustaleń z Nicei, mogłaby na placu boju pozostać osamotniona - w pojedynkę jednak długo nie zdołałaby walczyć. Premier Leszek Miller rozmawiał już z Aznarem. Polscy dyplomaci liczą, że premier Hiszpanii w sposób wiarygodny przekazał Millerowi to, co usłyszał od Berlusconiego. Od tego może wiele zależeć, bo na rozpoczętym plenarnym posiedzeniu przywódców, włoski premier będzie po raz pierwszy sondował możliwości kompromisu.