38-letnia kobieta została zauważona przez przypadkowego przechodnia w pobliżu Drayton Avenue. Jak wykazała sekcja zwłok, przyczyną jej śmierci było utonięcie. Polka leżała na brzegu z twarzą zanurzoną w wodzie. Najprawdopodobniej zgonowi nie towarzyszyły żadne podejrzane okoliczności - podaje Moja Wyspa. Polka mieszkała w Corelli Close, Stratford-upon-avon. Ostatni raz widziano ją 30 grudnia ubiegłego roku około godz. 20.