Według organizacji nadzorującej praktyki zatrudnienia w rolnictwie i przetwórstwie żywności GLA (Gangamsters Licensing Authority), pracownicy Saphire Trading byli "systematycznie wyzyskiwani, co narażało ich na ryzyko uszczerbków na zdrowiu lub nawet śmierci". GLA stwierdziło "masowe i rażące lekceważenie standardów obowiązujących posiadacza licencji". BBC twierdzi, iż pracownicy z Polski nie chcieli składać zeznań w postępowaniu prowadzonym przez GLA z obawy przed utratą pracy. W ocenie GLA, właściciel Saphire Trading, Jagjit Singh, wstrzymywał pracownikom wynagrodzenie, dokonywał nielegalnych potrąceń, opłacał ich poniżej ustawowego minimum płacowego, nie płacił za chorobowe, zakwaterował w pomieszczeniu nieodpowiadającym wymogom bhp, nielegalnie kazał pracować w nadgodziny, nie dostarczył im odzieży ochronnej, nie przeszkolił w zakresie bhp i nie prowadził dokumentacji odnoszącej się do świadczeń socjalnych. GLA przyznało Saphire Trading minus 185 karnych punktów. Do utraty licencji wystarczy 30 pkt. Tesco współpracowało z GLA w dochodzeniu i zapewniło, że wraz z GLA pracuje nad nową procedurą mającą na celu wyeliminowanie wyzysku pracowników zatrudnionych przez dostawców. Ma ona przewidywać m.in. lotne kontrole. Polskie organizacje społeczne w W. Brytanii zabiegają o rozciągnięcie systemu GLA na pośredników pracy działających w budownictwie i cateringu.