Polak został złapany za kółkiem 28 grudnia ubiegłego roku, kiedy próbował po imprezie przejechać samochodem kilka kilometrów do domu w centrum Coventry. Z tego, co udało się ustalić, zanim Marcin Ziębacz wsiadł do samochodu, wypił piętnaście półlitrowych piw! Wynik testów na zawartość alkoholu w organizmie Polaka wprawił policjantów w zdumienie - 29-latek miał 191 mikrogramów alkoholu na 100 ml powietrza - to prawie 5,5 razy więcej niż dopuszczalny limit 35 mikrogramów. Zdaniem policjantów, to najwyższy wyników testów przeprowadzonych na pijanych kierowcach w Wielkiej Brytanii. Drugie miejsce w niechlubnej statystyce zajmuje niejaki Jonathan Marchant, 38-latek z Manchesteru, który miał 188 mikrogramów na 100 ml powietrza, kiedy zatrzymano go w samochodzie w lutym 2008 roku. Polakowi zabrano prawo jazdy. Grozi mu pół roku więzienia lub maksymalna grzywna w wysokości 5 tysięcy funtów - podaje MojaWyspa.co.uk. Małgorzata Jarek