Kuracji podano 20 kobiet w wieku od 25 do 60 lat. Regularnie przyjmują lek, który ma sprawić, że współżycie seksualne będzie dla nich znów przyjemnością, a nie tylko obowiązkiem małżeńskim. - Lek pobudza ośrodek, który jest odpowiedzialny za chęć do podjęcia współżycia - mówi prof. Jerzy Jakowicki. Każda z kobiet prowadzi dzienniczek, w którym zapisuje swoje doznania i to właśnie na tych opisach doznań oparta będzie ostateczna ocena skuteczności preparatu. Testy w Lublinie potrwają jeszcze 2 miesiące. Jeśli wypadną pozytywnie, będzie to wielki przełom w leczeniu "kobiecej impotencji".