16-letni sprawca ukrywał się u rodziny w północno-wschodniej części miasta. Stanie przed sądem pod zarzutem rozmyślnego zabójstwa. Bez powodu otworzył on ogień do tłumu uczestników afro-amerykańskiego festiwalu, tradycyjnie odbywającego się w waszyngtońskim ogrodzie w dzień po świętach wielkanocnych. Nie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, z których wynikało, że do strzelaniny doszło w wyniku rywalizacji gangów młodzieżowych.