Stacja opublikowała w piątek fragmenty wywiadu z prezydentem USA. Cały ma pokazać w niedzielę. Obama powiedział, że Turcja pozostaje "silnym sojusznikiem w NATO". Podkreślił rolę tego kraju w walce z Państwem Islamskim (IS) i jego znaczenie dla bezpieczeństwa w regionie. Po nieudanym wojskowym zamachu stanu z 15 lipca władze w Ankarze wytykały zachodnim partnerom brak wsparcia z ich strony. Zwracały uwagę, że sojusznicy z NATO byli bardziej zaniepokojeni działaniami w następstwie puczu, niż skorzy do okazania solidarności z rządem, który chciała obalić niewielka grupa wojskowych. Na Zachodzie pojawiły się zarzuty wobec prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, że wykorzystuje on próbę zamachu do rozprawy ze swoimi przeciwnikami politycznymi. W trakcie próby puczu w Turcji śmierć poniosło co najmniej 270 osób. O zorganizowanie przewrotu Ankara oskarża Fethullaha Gulena, islamskiego kaznodzieję mieszkającego w USA, który odpiera te zarzuty. Władze w Ankarze zabiegają o ekstradycję Gulena. We wtorek tureckie MSZ oświadczyło, że krytykowanie przez USA ofensywy, jaką Turcja prowadzi w Syrii, jest nie do zaakceptowania, a tureckie siły będą ją kontynuować. Dzień wcześniej USA skrytykowały działania wojenne Turcji utrudniające walkę z dżihadystami z IS. Prezydenci USA i Turcji mają się spotkać w niedzielę podczas szczytu G20 w chińskim Hangzhou