Na briefingu w Katarze, gdzie mieści się sztab Centralnego Dowództwa wojsk, gen. Franks powiedział w sobotę, że kampania rozwija się zgodnie z planem, z wykorzystaniem elementów "szoku i zaskoczenia" , a także "elastyczności". Wojna przebiega "na naszych warunkach" - podkreślił. Wczorajszy atak lotniczy na Bagdad generał określił jako "wykonany wyjątkowo dobrze". Wyjaśnił, że precyzyjnie trafiano w wybrane obiekty i zapewnił, że siły USA i krajów sprzymierzonych "osiągną postawione im cele". Franks powiedział, że wojska koalicji nie będą zdobywały Basry - portu irackiego nad Zatoką Perską, dając do zrozumienia, że nie jest to konieczne. Zapytany o broń masowego rażenia, odpowiedział, że na razie jej nie znaleziono. Dowództwo armii amerykańskiej - oświadczył generał - nie wie jeszcze, czy Saddam Husajn żyje i nadal jest u władzy, ale zaznaczył, że nawet jeśli dyktator zginie, cele misji wojsk USA "pozostaną te same". Franks wymienił te cele: położenie kresu reżimowi Saddama, znalezienie irackiej broni masowej zagłady, poszukiwanie terrorystów, zebranie informacji wywiadowczych o działalności terrorystycznej, zniesienie sankcji nałożonych na Irak, udzielenie mu pomocy humanitarnej, zabezpieczenie złóż naftowych oraz "pomoc Irakijczykom w stworzeniu warunków prowadzących do samorządności". Generał poinformował też, że dowództwo wojsk USA prowadzi rozmowy z przywódcami irackimi, wojskowymi i cywilnymi, chociaż nie powiedział, czy dotyczą one ewentualnej kapitulacji. Także prezydent George Bush uważa, że kampania w Iraku przebiega pomyślnie. - Czynimy postępy - oświadczył w dzisiejszym przemówieniu radiowym, chwaląc wojska i prosząc, aby pomagano rodzinom żołnierzy walczących na froncie. Bush dodał, że kampania "może potrwać trochę dłużej niż niektórzy przewidywali". Poprzedniego dnia powiedział: "Nie można na razie określić czasu trwania operacji" w Iraku ani "koniecznego czasu, w jakim nasze wojska będą tam rozmieszczone, aby całkowicie osiągnąć nasze cele". Prezydent spędza weekend w swojej letniej rezydencji w Camp David, ale pozostaje w pełnej łączności z dowództwem wojsk w Iraku. Dzisiaj przewodniczył posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.