Nominacja Włodzimierza Cimoszewicza na fotel marszałka Sejmu to efekt wyroku Sądu Lustracyjnego, który uznał poprzedniego marszałka, Józefa Oleksego za kłamcę lustracyjnego. Oleksy nie potrafił się pogodzić z tym wyrokiem, podważał kompetencje sądu, targował się na oczach wszystkich Polaków o posadę, w końcu zafundował nam orędzie do narodu. Na ratunek Cimoszewicz Ten spektakl trwałby pewnie jeszcze dłużej, bo SLD nie potrafił w swoich szeregach znaleźć wiarygodnego człowieka, który mógłby zastąpić Oleksego. W końcu na przejęcie laski marszałkowskiej dał się namówić Włodzimierz Cimoszewicz, dotychczasowy minister spraw zagranicznych. Więcej na ten temat Jego miejsce w MSZ zajmie Adam Rotfeld, do tej pory pełniący funkcję wiceministra. Więcej na ten temat Nowy marszałek przyznał, że po nominacji obraziła się na niego rodzina, której obiecał wycofanie się z polityki. Gdyby nie zdecydował się objąć posady marszałka, obraziliby się partyjni koledzy. Cóż, przy okazji dowiedzieliśmy, co jest dla Włodzimierza Cimoszewicza ważne, a co najważniejsze... Rywin, Orlen, PZU Już pod kierownictwem nowego marszałka Sejm zdecydował, że powstanie trzecia w historii sejmowa komisja śledcza; tym razem do zbadania okoliczności prywatyzacji Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń. Jej powołania domagały się SLD i Samoobrona, ale w głosowaniu projekt poparły również pozostałe kluby poselskie. Przeciw był jedynie Konstanty Miodowicz z PO. Więcej na ten temat W ten sposób jednocześnie będą działać dwie komisje; wstępnie pojawił się pomysł, że komisja orlenowska będzie działać w dni parzyste, a nowa w nieparzyste. Politycy zacierają ręce z myślą o darmowym czasie antenowym, na który mogą liczyć przed kampanią wyborczą. I chyba tylko kampanii ma służyć nowa komisja, bo trudno uwierzyć, żeby udało jej się wyjaśnić okoliczności prywatyzacji i sprzedaży PZU w ciągu kilku miesięcy pozostałych do wyborów. Aferalna Samoobrona W poprzednich tygodniach prasa rozpisywała się o aferach, których bohaterami były głównie osoby związane z SLD. Teraz inicjatywę udanie przejęła Samoobrona. Najpierw ABW zatrzymała prawą rękę Andrzeja Leppera, mecenasa Andrzeja D. pod zarzutem prania brudnych pieniędzy i wyłudzenia podatku VAT. Prokuratura oskarża D., który swego czasu zasłynął jako założyciel CIA (Centrum Informacji Aferalnej) o sprzeniewierzenie 73 mln zł. Więcej na ten temat Po raz kolejny głośno zrobiło się też o szemranych interesach posła Samoobrony Ryszarda Bondy, wcześniej znanego głównie z afery zbożowej i rzepakowej. Pomorski poseł Samoobrony wziął się za interesy w branży stoczniowej. Prokurator właśnie bada, jak to się stało, że Bonda za bezcen odkupił od syndyka holdingu stoczniowego ze Szczecina trzy spółki paliwowe, warte wielokrotnie więcej. Więcej na ten temat Uwaga! Policja! To nie był dobry tydzień dla polskiej policji. Co najmniej dwóch funkcjonariuszy nie potrafiło sobie odmówić siadania za kółkiem po sylwestrowych szaleństwach. Najpierw 24-letni starszy posterunkowy Michał Z. między Barczewem a Biskupcem na Warmii uderzył w drzewo. Badanie alkomatem wykazało, że miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Więcej na ten temat Mniej promili, ale i mniej szczęścia miał 22-letni starszy posterunkowy z Tychów, który wracając z sylwestra, potrącił mężczyznę w okolicach przejścia dla pieszych. Ofiara wypadku zmarła w szpitalu. Więcej na ten temat . Trzeźwy był za to inowrocławski funkcjonariusz nakryty przez kolegów z Bydgoszczy na próbie kradzieży bramy z terenu PKP. Więcej na ten temat Szef policji Leszek Szreder, który ostatnio najczęściej zajmował się szlifowaniem języków obcych za pieniądze podatników, powinien się baczniej przyjrzeć swoim podopiecznym. Krajobraz po apokalipsie Kataklizm, który nawiedził Azję wstrząsnął całym światem. Według najnowszych danych, liczba zabitych w krajach Azji Południowo - Wschodniej przekroczyła 165 tys. osób. Rannych może być ponad pół miliona, pięć milionów straciło dach nad głową. Więcej na ten temat Ze wszystkich stron płyną obietnice pomocy, w tej chwili to już na niemal dwa miliardy dolarów. Jednak międzynarodowe organizacje charytatywne nie są przekonane, czy na obietnicach się nie skończy. Przypominają, że często się zdarza, iż niektóre rządy deklarują wysokie kwoty tylko po to by lepiej wypaść w oczach międzynarodowej społeczności. Niepokój może również budzić sytuacja we wschodniej Afryce, również ciężko doświadczonej przez tsunami. Tam nie dociera żadna pomoc... Więcej na ten temat