Obie bramki dla Portugalii zdobył Nuno Gomes. Jednak to nie on, a Luis Figo był bohaterem tego spotkania. To z jego podań padały bramki. To jego podania stwarzały olbrzymie problemy tureckim obrońcom. Portugalczycy przystąpili do ćwierćfinałowego spotkania przeciwko Turkom z Sergio Conceicao w podstawowym składzie. Tym samym, który strzelił Niemcom wszystkie trzy bramki w ostatnim meczu grupowym. Turcy zaś z narzekającym na uraz kostki Hakanem Sukurem.<A Href="http://euro2000.interia.pl/id/tabwyn/www/mecz?mecz=170">Więcej</a>