Na południu kraju sypie i, jak przewidują synoptycy, sytuacja nie zmieni się przez cały dzień. W pozostałych regionach przed południem jeszcze sporo opadów, jednak później chmury zaczną przepuszczać słońce, a najładniej będzie na Pomorzu i Kujawach. Bardzo trudno jeździ się po Małopolsce. Ślisko jest na zakopiance - tu z minuty na minutę przybywa samochodów, szczególnie jadących w kierunku Zakopanego. Podobnie dzieje się na "czwórce" w kierunku Tarnowa. Najgorzej sytuacja wygląda na drodze numer 94 Kraków-Olkusz - tu ciężarówki i samochody osobowe mają kłopot z pokonaniem ośnieżonych stromych wzniesień. Na autostradzie A-4 droga jest czarna, ale mokra - ślisko jest szczególnie przy poboczu. W całym regionie pada śnieg. Niebezpiecznie jest także na Lubelszczyźnie. Wszystkie drogi krajowe są przejezdne, jednak bardzo śliskie. Na 12 między Lublinem a Piaskami zalega cienka warstwa śniegu i błota pośniegowego, podobnie na trasach numer 19 Lubartów-Lublin, 63 Łuków-Radzyń Podlaski-Sławatycze oraz 82 Lublin-Łęczna-Puchaczów. Jeszcze gorsza sytuacja panuje na drogach wojewódzkich. Nieprzejezdne są dwa odcinki na trasie 837 Rybczewice-Żółkiewka - 15 km i 843 Siennica-Kraśniczyn - 7 km. Poza tym w okolicach Chełma, Zamościa i Puław trzeba się liczyć z przewężeniami jezdni. Miejscami ruch odbywa się tylko jednym pasem. Bardzo złe warunki jazdy panują na drogach Warmii i Mazur. Śnieg i błoto pośniegowe napotyka się nawet na drogach krajowych m.in. na 7 w okolicach Elbląga i na 16 między Ostródą, a Mrągowem. Powody do narzekań mają też piesi, zwłaszcza osoby starsze, które z trudem poruszają się po zaśnieżonych chodnikach.