Jego ciało znaleziono w pokoju hotelowym dzień po tym, jak reprezentacja Pakistanu przegrała awans do kolejnego etapu Pucharu Świata w Krykieta z debiutującą drużyną Irlandii. Woolmer był rozgoryczony po porażce i określił ją najgorszym dniem w swojej karierze trenerskiej. Według świadków wydawał się jednak pogodzony z przegraną. Woolmer cierpiał na cukrzycę i według wstępnych spekulacji to ona mogła być bezpośrednią przyczyną śmierci. Urodzony w Wielkiej Brytanii 58-letni Woolmer czuł się dobrze podczas konferencji prasowej, której udzielił wraz z kapitanem drużyny Inzamem ul-Haq przed meczem. Brytyjczyk objął stanowisko trenera Pakistańczyków w 2004 roku. Miał odejść na emeryturę po zakończeniu tegorocznych zawodów Pucharu Świata. Stojący na zewnątrz szpitala fani i działacze przyjęli informację o śmierci Woolmera z ogromnym zaskoczeniem. Natychmiast ze stanowiska zrezygnował Inzamam ul-Haq, a rzecznik reprezentacji, Parvez Mir, wyraził żal i złożył kondolencje rodzinie trenera: - Dziś odszedł od nas Robert Andrew Woolmer i cała drużyna oraz jej zarząd są zszokowani i zasmuceni tym odejściem. Najbliższa rodzina została już o wszystkim powiadomiona, przesyłamy jej nasze najszczersze kondolencje.