Po pierwsze drogi w Etiopii są w katastrofalnym stanie, po wtóre - dużym problemem są złodzieje - rozmaite gangi z sąsiedniej Somalii. Przeszkody nie leżą jednak wyłącznie w samej Etiopii, lecz również w Erytrei. Tamtejszy port Dżibuti jest głównym miejscem, do którego dociera pomoc z Europy i USA. By usprawnić transport żywności ONZ zainwestowało już miliony dolarów w modernizację portu. Szefowa Światowego Programu Żywnościowego Catherine Bertini podkreśla, że konieczne jest przyspieszenie prac. - Port w Dżibuti jest kluczowy, by pomóc głodującym mieszkańcom Etiopii. To jeden z najważniejszych portów regionu - mówi Catherine Bertini. Odwiedza ona dotknięte suszą kraje afrykańskie, by oszacować realne zagrożenie głodem, który według szacunków może dotknąć nawet 16 milionów ludzi.