Leżącego na chodniku przy Kings Road w St Leonards mężczyznę znaleziono 4 czerwca. Polak został natychmiast przewieziony do szpitala z rozległymi obrażeniami ciała. Zmarł dzień później. Policja ustaliła, że śmierć emigranta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku i nie były w nią zamieszane inne osoby.