Zmarł 3-miesięczny chłopiec, a jego siostra-bliźniaczka została przewieziona najpierw do szpitala we Włocławku, potem do Bydgoszczy. Przebywa na oddziale intensywnej terapii. Według opinii lekarskich, dziecko ma wszystkie objawy zatrucia tlenkiem węgla, czyli bezwonnym czadem. Zdaniem Arkadiusza Piętaka, rzecznika kujawsko-pomorskich strażaków przyczyną tragedii mogła być nieszczelność opalanego węglem piecyka typu koza, którym ogrzewane było mieszkanie, albo niesprawność instalacji kominowej. Rzecznik poinformował, że trwają czynności śledcze, zmierzające do ustalenia przyczyn śmierci chłopca. Jak dowiedziało się Polskie Radio Pomorza i Kujaw, rodzice dzieci czują się dobrze. Strażacy apelują, aby w mieszkaniach montować czujniki czadu. Wczoraj w regionie ruszyła kampania "Ogień i Czad - obudź czujność".