Przyznanie nagród zarząd uzasadnił dobrymi wynikami finansowymi za rok 2000. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nagrodzeni pracują w firmie dopiero od kwietnia tego roku. Posunięcia nowego zarządu nie spodobały się "starym" pracownikom Totalizatora, którzy wystosowali pismo do ministra skarbu. Żądają w nim wyjaśnień. Do tej pory jednak resort milczy.