Mieczysław Zach w rozmowie z dziennikarzem RMF FM podkreśla, że dzisiejsza sytuacja była dramatyczna. "Po drodze minęliśmy ok. 30 osób lżej rannych - oni schodzili na Halę Kondratową. Na miejscu było wiele osób rannych, w tym cztery zabite" - relacjonuje. Jak wyglądała dzisiejsza akcja ratunkowa? "Była prowadzona reanimacja ciężko rannych. Mniej ranni byli kładzeni na noszach i wciągani windą do śmigłowca. Nie umiem powiedzieć, ile to osób" - opisuje Zach. "Wspomagali nas ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR, straż pożarna - państwowa i ochotnicza" - dodaje. "W wielu miejscach szlak na Giewont jest zrujnowany, poodpadały wielkie bloki skalne" - podkreśla dowódca akcji ratunkowej. "Ten szlak w tej chwili jest bardzo niebezpieczny, wiszą tam kamienie" - wyjaśnia. Tatrzański Park Narodowy informuje, że do odwołania zamknięty został szlak turystyczny z Wyżniej Kondrackiej Przełęczy na Giewont. Szlak i sztuczne ułatwienia po dzisiejszej burzy wymagają przeglądu. Maciej Pałahicki