W połowie lipca policja złapała syna Hojarskiej kiedy wracał do domu na rowerze. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jego sprawy nie skierowano wówczas do sądu 24-godzinnego. Po interwencji RMF FM, Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiedziało, że zajmie się sprawą syna Hojarskiej. Resort zapowiedział, że zbada w prokuraturze, dlaczego sprawa nie była rozpatrywana w trybie przyśpieszonym.