W zamian Aziz ujawni szczegóły na temat irackiej broni masowego rażenia - dodaje gazeta. Oznacza to także, iż Aziz nie stanie przed sądem w związku z oskarżeniami o zbrodnie przeciwko ludzkości. Organizacje obrony praw człowieka ostro protestują przeciwko takiemu układowi. Twierdzą, że wpływowy przedstawiciel reżimu Husajna odpowiada za śmierć tysięcy osób cywilnych. Po zakończeniu współpracy z Amerykanami i Brytyjczykami, Aziz miałby otrzymać nową tożsamość i wygląd dzięki operacji plastycznej. Potem razem z żoną i czwórką dzieci zamieszkałby w nowym domu, strzeżonym przez całą dobę. Z obawy przed zemstą ze strony fanatycznych islamistów, budynek zamieniono by w prawdziwą fortecę. Dlatego bierze się pod uwagę jedną z królewskich posiadłości. Rzecznik brytyjskiego MSW już w sobotę kategorycznie zaprzeczył, jakoby taka możliwość była w ogóle brana pod uwagę, jednak gazeta podtrzymuje dziś swoje doniesienia. Tarik Aziz to jeden z najważniejszych irackich ministrów i najbardziej znana postać reżimu Saddama Husajna. Amerykanie nie ukrywają, że mają nadzieję dowiedzieć się od Aziza, czy a jeżeli tak, to gdzie, ukrywa się Saddam Husajn oraz gdzie schowana została iracka broń masowego rażenia.