Życie osobiste i rodzinne Pochodzi z rodziny chłopskiej. Jego ojciec walczył w Batalionach Chłopskich. Ulubioną bajką z dzieciństwa jest "Lokomotywa" Juliana Tuwima. W dzieciństwie uwielbiał zabawę w Indian. W szkole nosił przezwisko "Długi". Zawsze miał dwa domy: koszarowy i rodzinny. 14 razy zmieniał miejsce zamieszkania. W domu rządzi jego żona. Według jej obliczeń w ciągu 24 lat małżeństwa przez 11 lat nie było Wileckiego w domu. Kariera W wieku 22 lat, kiedy to ukończył Oficerską Szkołę Wojsk Pancernych, powierzono mu dowództwo nad plutonem (20 ludzi), a następnie kompanią czołgów. Później skierowany został na studia w Akademii Sztabu Generalnego WP. W wieku 47 lat - jako najmłodszy w historii polskiego wojska - objął stanowisko szefa Sztabu Generalnego WP. Życiowe miłości Jego pierwsza sympatia miała na imię Ala. Od 24 lat jest żonaty z panią Marylą, z zawodu nauczycielką matematyki. Żona jest córką repatriantów z Wołynia. Poznali się na przyjęciu w Opolu. Sport W młodości chętnie uprawiał lekką atletykę. Teraz nierzadko kibicuje piłkarzom nożnym. Nie stroni jednak od aktywności fizycznej: uprawia tenis, pływanie i jazdę na nartach. Potrawy i trunki Jego ulubioną potrawą jest jajecznica. Unika natomiast kuchni wojskowej, zwłaszcza grochówki. Z mocnych trunków lubi piwo Okocim. Nie daje się skusić na czerwone wino. Wzorce do naśladowania Wilecki wzoruje się głównie na politykach, m.in. de Gaulle'u, Eisenhowerze, Piłsudskim i Dmowskim. Sposób spędzania wolnego czasu Rewirem należącym wyłącznie do Tadeusza Wileckiego jest przydomowy ogródek. To w nim, dłubiąc w ziemi i pielęgnując rośliny, generał się relaksuje fizycznie i - jak sam mówi - odradza psychicznie. Chętnie czyta książki. Jego ulubioną powieścią jest "Stara baśń" Józefa I. Kraszewskiego.