Zdaniem Michała Stuligrosza z PO, przewodniczącego komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, obecny krąg osób odpowiadających przed Trybunałem Konstytucyjnym jest zbyt wąski. Teraz - przypomina "Wprost" - są to jedynie prezydent, premier, ministrowie, szefowie NIK i NBP, członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz - w ograniczonym zakresie - parlamentarzyści. Aby poszerzyć krąg osób, które można postawić przed trybunałem, potrzebna jest zmiana konstytucji. - Wszyscy wiemy, jak trudno przeprowadzić jakiekolwiek zmiany w ustawie zasadniczej - mówi tygodnikowi Marek Kawa, poseł LPR. - Ale projekt ma sens - przyznaje. Jego zdaniem katalog powinien zostać poszerzony o kolejne osoby: Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Rzecznika Praw Dziecka. Jacek Bogucki z PiS, zastępca przewodniczącego komisji odpowiedzialności konstytucyjnej, twierdzi, że pomysł jest godny rozważenia. - Chodzi zwłaszcza o stanowiska, które powołano do życia już po uchwaleniu ustawy o Trybunale Stanu - mówi cytowany przez "Wprost" Bogucki.