Z jednej strony Polsce przyświecają szczytne cele i za to należy ją chwalić. Z drugiej strony trzeba będzie też za tę misję płacić i to nie tylko pieniędzmi. Według mnie sam atak na Irak w 75 proc. był częścią wojny o ropę. Bush musiał spłacić dług wieczności wobec fundatorów jego kampanii wyborczej w Stanach, a poza tym musiał odegrać się za brak zdecydowania swojego ojca, który prowadził wojnę w 1991 roku. Paweł Ulatowski jest fotoreporterem "Gazety Wyborczej", w lipcu br. odwiedził polską strefę w Iraku