Największe szanse daje gazeta Tomaszowi Gollobowi i Wiesławowi Jagusiowi, chociaż temu pierwszemu tor na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu wyraźnie nie pasuje. Z dwójki polonistów lepiej oceniany jest Rafał Okoniewski, którego dziennik zalicza do grona zawodników mogących sprawić pozytywną niespodziankę. O Klesze pisze, że już sam awans do finału jest sukcesem i zawodnik powinien być zadowolony jeśli ostatecznie zakończy zawody w pierwszej dziesiątce.