Na szlaku kolejowym Kraków - Zakopane kolejarze naprawiają pękniętą szynę między Kalwarią Zebrzydowską a Suchą Beskidzką. Około godziny 15. na przejazd od strony Krakowa czekało tam co najmniej sześć składów pasażerskich; tyle samo od strony Zakopanego. W pociągach, z których cześć to składy dalekobieżne, oczekują na dalszą podróż pasażerowie. Według naczelnika stacji PKP w Zakopanem Andrzeja Jelenia ruch kolejowy w rejonie Pyzówki na Podhalu został przywrócony wczesnym popołudniem. W Tatrach zaczęły samoczynnie schodzić potężne lawiny. Dzisiaj wieczorem masy śniegu runęły ze Żlebu Żandarmerii zasypując drogę do Morskiego Oka - podał naczelnik TOPR Jan Krzysztof. - Z informacji, które otrzymaliśmy wynika, że nikt nie został zasypany i mamy nadzieję, że ta informacja jest prawdziwa - dodał. Tak twierdzą świadkowie zejścia lawiny, których przepytali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Asfaltowa droga między Włosienicą a Morskim Okiem została zasypana u wylotu Żlebu Żandarmerii zwałami śniegu na wysokość 3-4 metrów. Lawina przeszła przez drogę i wpadła do Rybiego Potoku. W związku z dużym zagrożeniem lawinowym ten odcinek drogi od pewnego czasu był zamknięty dla ruchu, a do schroniska w Morskim Oku można było dojść przez wytyczone obejście. Od niedzieli wieczorem w Tatrach obowiązuje czwarty, przedostatni stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że na gładkich i stromych stokach śnieżny żywioł może schodzić samoczynnie, a ogólnie niebezpieczeństwo występowania lawin jest duże. Niewiele poprawiła się sytuacja na "zakopiance". Według policji w Nowym Targu około godziny 15. na górskim odcinku trasy z Zakopanego w kierunku Krakowa samochody w zwartej kolumnie na przemian jadą i czekają w korkach. - Pięć minut jazdy z minimalną prędkością i dwadzieścia minut postoju - tak według oficera dyżurnego przebiega ruch między Nowym Targiem a Rabką. Policja nie wpuszcza na "zakopiankę" ciężarówek. Na trasie między Rabką a przejściem granicznym w Chyżnem (powiat nowotarski) jeden pas ruchu zablokowany jest przez ciężarówki w Orawce koło Jabłonki. Co jakiś czas blokuje się droga z Nowego Targu do Krościenka. Z Krakowa pociągi nie dojeżdżają do Wadowic, Andrychowa, Spychowa i Kęt. Sama stolica Małopolski jest zasypana - kłopoty z jazdą mają autobusy i tramwaje. Oficer dyżurny powiatu krakowskiego poinformował o dwóch nieprzejezdnych drogach krajowych w tym rejonie. - Droga krajowa z Krakowa do Olkusza jest całkowicie nieprzejezdna. Droga ze Skawiny do Oświęcimia również nie jest przejezdna z tej samej przyczyny - powiedział. O szczególną ostrożność, a jeśli można o wybór innej trasy - apeluje policja z podkrakowskich Proszowic: pracujący tam sprzęt ledwo sobie radzi. Dyżurny dróg wojewódzkich prosił również o zamknięcie drogi Proszowice-Kraków. Również wszystkie drogi powiatowe na terenie powiatu proszowickiego również są nieprzejezdne. Samochody stoją zablokowane, w nich siedzą ludzie. Sypie non stop. Zaspy do trzech, czterech metrów. Również biała i śliska jest nawierzchniana płatnej autostradzie Kraków-Katowice. Lepiej nie udawać się dzisiaj w rejon Wadowic, Ryczowa, Olkusza i Proszowic. Najsilniejszy wiatr i największe zaspy są na drogach koło Skały. Mnóstwo śniegu jest w rejonie Oświęcimia. Również krajowa "siódemka" Kraków-Warszawa jest biała i w wielu miejscach zasypana i co gorsza w tej chwili nieprzejezdna dla samochodów ciężarowych. Jak informuje radio RMF FM droga Kraków-Tarnów jest nieprzejezdna. Na serpentynach w Michałowicach w poślizg wpadła ciężarówka. Tir stoi bokiem, tarasując drogę. Ciężki sprzęt wyjechał na wszystkie - na razie najważniejsze - małopolskie trasy. Na niewiele się to jednak zdaje. A prognozy nie napawają optymizmem. Dziś na południu śnieg ma padać niemal bez przerwy. Nie ma prądu w powiecie wadowickim, myślenickim, Wieliczce a także w południowych dzielnicach Krakowa. Poszczególni kuratorzy odwołują także zajęcia w szkołach. Starosta miechowski zadecydował o zamknięciu szkół do końca tygodnia na terenie całego powiatu. Ponadto 20 szkół gminnych zostało zamkniętych na terenie powiatu nowosądeckiego, tarnowskiego i w Dąbrowie Tarnowskiej. Są także utrudnienia w pracy lotniska w podkrakowskich Balicach - opóźnienia mają samoloty do Paryża i Londynu. Zima całkowicie sparaliżowała Małopolskę - to wniosek, jaki ustalono na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Jak powiedział Piotr Wasilewski z Urzędu Wojewódzkiego wszelkie informacje o trudnościach na drogach kierowcy mogą uzyskać pod numerami telefonów: 412-16-44 Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych w Krakowie oraz 637-94-78 Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Telefony czynne będą przez całą dobę. Przy drogach są również policjanci, którzy będą udzielać informacji jak jechać. Raport wydziału kryzysowego Komunikat urzędu wojewódzkiego