Przeprowadzone w poniedziałek wieczorem naloty skupiły się na regionie Dżabal Al-Akrad w północnej części prowincji - sprecyzował Rami Abdul Rahman, szef Obserwatorium - opozycyjnej organizacji z siedzibą w Wielkiej Brytanii, ale dysponującej siecią informatorów w Syrii. Jak dodał, na skutek ataków kilkadziesiąt osób zostało rannych. Według Rahmana zabity dowódca to szef sztabu grupy działającej pod nazwą Pierwsza Dywizja Przybrzeżna, rebelianckiej frakcji wchodzącej w skład popieranej przez Zachód Wolnej Armii Syryjskiej (WAS). Opozycyjny portal informacyjny Direct poinformował, że większość zabitych w nalotach to bojownicy WAS. Kogo wspiera Rosja? W Latakii rebelianci kontrolują regiony górzyste na północy, ale większość terytorium prowincji znajduje się w ręku sił rządowych. Rosja, która włączyła się do konfliktu syryjskiego 30 września, deklaruje, że jej lotnictwo również zwalcza dżihadystyczną organizację Państwo Islamskie (IS), ale - jak podają źródła zachodnie - dokonuje nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.