Mariana Krzaklewskiego popiera 5 proc. pracodawców, Janusza Korwin-Mikkego 2,4 proc., pozostałych - prawie nikt. Takie wstępne wyniki sondażu wśród swych członków ogłosiła wczoraj Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych, zrzeszająca 2 tys. przedsiębiorstw różnych branż, m.in. wszystkie prywatne banki i firmy ubezpieczeniowe, stocznie, firmy komputerowe, KGHM i TP S.A. Prawie wszyscy pracodawcy (92 proc.) wezmą udział w wyborach. Dlaczego najpopularniejszym kandydatem wśród przedsiębiorców, głównie zwolenników Unii Wolności, jest prezydent Kwaśniewski? Zdaniem Henryki Bochniarz, prezydenta PKPP, "najważniejsza jest dla nich przewidywalność i stabilizacja". Tymczasem Olechowskiego większość traktuje jako "wielki znak zapytania". Konfederacja chce wymóc na kandydatach na prezydenta, by zaprezentowali jasne stanowiska w kwestiach gospodarczych. W tym celu sporządziła listę dziesięciu pytań, na które mają odpowiedzieć. Dotyczą one m.in. wielkości świadczeń społecznych i tempa rozwoju gospodarczego, systemu podatkowego, prawa pracy, reprywatyzacji i najdrażliwszych obszarów negocjacji z Unią Europejską - sprzedaży ziemi cudzoziemcom, wolnego przepływu siły roboczej oraz rolnictwa.