Jedyny nowoczesny Pulmoskan na kółkach, w którym można wykonać zdjęcia klatki piersiowej stoi bezużyteczny w centrum Pulmonologii w Bydgoszczy. Urządzenie kupiono w ubiegłym roku za 650 tys. złotych. W 2003 roku przebadano ok. 5 tys. pacjentów, w tym ani jednego. - Tylko czekamy na tego kogoś, który powie, że to sfinansuje - mówi dyrektor do spraw lecznictwa. Lech Reihelt wyjaśnia, że bydgoskie centrum cały czas liczy na pieniądze z Narodowego Fundusz Zdrowia. NFZ do tej pory nie ogłosił jednak konkursu na badania profilaktyczne; nie wiadomo też, czy znajdą się środki na badanie płuc. Pulmoskan codziennie mógłby przebadać 100 pacjentów. Badania nie są szkodliwe, cyfrowa technologia pozwala uniknąć niezdrowej dawki promieni Rentgena. - Ma takie narażenie na promieniowanie rentgenowskie, które jest prawie równe tłu kosmicznemu. To jest aparat, którym można wykonać badania nawet kobiecie w ciąży - dodaje lekarz. Szkoda, że mimo takich możliwości gruźlica wciąż pozostaje w Polsce takim problemem.